Są w życiu takie chwile, dni czy tygodnie, które trudno opisać słowami. Podobnie trudno będzie nam oddać emocje, jakie towarzyszyły nam podczas sycylijskich warsztatów portretu z Jackiem Porembą.
A był to magiczny czas. Duży, uroczy sycylijski dom z wielkim ogrodem był naszym azylem, ale i kreatywnym studiem, kryjącym liczne ciekawe zakamarki. Niewielkie miasteczko u stóp Etny było dla nas bardzo gościnne; radośnie przyjął nas pan w warzywniaku, pani w piekarni i pies pilnujący domu sąsiadów. Czuliśmy się jak w domu. Ale to wszystko nic przy tym, co zaoferował nam Jacek Poremba. Przez cały tydzień karmił nasze ciała i dusze – swoją wiedzą, energią, radością, ale i doskonałą kuchnią. Spod jego rąk wyszły nie tylko wspaniałe portrety, ale i niejedna smakowita pasta czy ryba. O takiej serdeczności i zaangażowaniu Mistrza nawet nie śmieliśmy marzyć…
Na koniec ukradniemy słów kilka z jego podsumowania, które właśnie trafiło do skrzynek uczestników: „To był cudowny tydzień, niezmiernie inspirujący, przezabawny, ekscytujący, intensywny ale i wbrew pozorom relaksujący… Kolejny raz czuję się wybrańcem losu i przeszczęśliwy, że tych kilkanaście tak różnych przecież światów spotkało się dokładnie w tym czasie i tym miejscu…”
Dziękujemy Jackowi Porembie, dziękujemy Wam za ten wspólny czas! Dziękujemy Hasselblad za wsparcie sprzętowe. Było fantastycznie!
fot. Michał Mrozek
Jeśli nie chcesz w przegapić zapisów na kolejne warsztaty i fotoekspedycje, koniecznie zapisz się na nasz warsztatowy newsletter.