Miejsca tak niezwykłe i energiczne jak Nowy Jork są wprost kopalnią pomysłów na ciekawe fotografie. Setki inspiracji, miliony twarzy, feeria kolorów, dziesiątki wydarzeń małych i dużych, które zasługują na uwagę, na ten jeden kadr… Wypatrywaliśmy emocji, tego wszystkiego, co wywoła w nas jakieś wzruszenie czy zdziwienie. Podchodziliśmy jak najbliżej. Spaliśmy – jak najkrócej :) bo szkoda było czasu, gdy tak wiele się działo. Intensywne warsztaty z Tomaszem Tomaszewskim, godziny spędzone przed ekranem oraz dziesiątki kilometrów z aparatem, zaowocowały naprawdę dobrymi ujęciami. Niektóre z nich zobaczycie już w najbliższym numerze PF.
fot. Michał Mrozek
Jeśli nie chcesz w przegapić zapisów na kolejne warsztaty i fotoekspedycje, koniecznie zapisz się na nasz warsztatowy newsletter.