Zapraszamy na fotograficzną relację z obu grupowych warsztatów: 9-16 oraz 16-23 września. Nasze wrześniowe odkrywanie i smakowanie Nowego Jorku było niesamowitą przygodą, której emocje trudno ubrać w słowa. Pracowaliśmy zarówno indywidualnie, jak i w małych grupach. Każdy tydzień był nadzwyczajny, po prostu. Trochę w pośpiechu, ale zawsze z uśmiechem, czasem w biegu przed deszczem, czasem w pełnym słońcu… W niezłym tempie i skupieniu odwiedzaliśmy najciekawsze, najważniejsze nowojorskie zakątki, skupiając się jednocześnie na fotograficznych zadaniach zleconych przez Michała Mrozka. Opracowywanie zdjęć na każde kolejne spotkanie przed ekranem zabrało nam trochę godzin snu, ale przecież … odespać można w samolocie a Nowy Jork nie śpi! :)
Serdecznie dziękujemy za wspólnie przemierzone dziesiątki kilometrów, za setki pięknych kadrów, za niejedną wspólną kawę, owsiankę i jajecznicę ;), za wzruszenia, za łzy na koniec… Dziękujemy i do zobaczenia!
Jeśli chcesz dołączyć do nas podczas kolejnych warsztatów czy fotoekspedycji – zostaw tu obok swój adres email
„Minęło 2 tygodnie od powrotu z NYC i nadal nie mogę otrząsnąć się z tych emocji, które przeżyłem dzięki Lili, Michałowi oraz całej wspaniałej grupie foto-przyjaciół. Prawda jest taka, że nie chcę się budzić z tego zauroczenia. To był przepiękny czas nauki, smakowania miasta wszystkimi zmysłami wśród fantastycznych ludzi. Dziękuję Lili, że czułem się w NYC bezpiecznie, dziękuję Michale za naukę, którą dałeś nam z Sercem. Zmieniłeś moje fotograficzne spojrzenie na świat. Ogromna dawka wiedzy podana w sposób, którego nigdy nie zapomnę. Dziękuję przyjaciele za wspólne przeżycia. Jestem zaszczycony, że mogłem WAS poznać i mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy nie raz. Teraz już wiem co znaczy serce w logo pokochajfotografie.pl ”
Grzegorz Ledkiewicz
„Warsztaty w Nowym Jorku to był dla mnie intensywny i piękny czas. Planowałam warsztaty z Wami od dłuższego czasu. I spełniło się to, o czym słyszałam i na co czekałam. Zyskałam ogrom wiedzy i praktyki. Wspaniale było uczyć się od Michała i od siebie nawzajem. Podobało mi się także Wasze przygotowanie na miejscu. Znajomość miasta i wiedza o miejscach, do których chodziliśmy, oraz dobór miejsc do zadawanych tematów/albo tematów do miejsc.
Dodatkowo byłam pod wrażeniem Lili, jej fantastycznej organizacji całego wyjazdu, oraz troski o uczestników… od check list’y z rzeczami, które powinniśmy zabrać aż po dopilnowanie czy wszyscy bezpiecznie wsiedli do metra po kolejnym fotograficznym dniu.
Przyjazna i ciepła atmosfera, jaką wszyscy stworzyliśmy, była dla mnie wisienką na torcie tych warsztatów. Choć nie bryluję w towarzystwie i powoli nawiązuję relacje, tu od razu poczułam się częścią grupy. Jeszcze raz dziękuję. „
Natalia Stangenberg
„To był dla mnie zaskakująco magiczny czas… pełen szczerego zachwytu, oczarowania, emocji, spędzony w towarzystwie nietuzinkowych, ciekawych, otwartych na siebie nawzajem i świat ludzi:) Począwszy od pierwszego momentu, gdy gęste, wilgotne powietrze nieznanego mi dotąd nocnego miasta New York uderzyło w nozdrza czułam, że czeka mnie tutaj coś niezwykłego… zwłaszcza, że moja przygoda z fotografią dopiero się zaczęła…
Smakowanie i odkrywanie z aparatem Nowego Yorku w towarzystwie Lili i Michała nabierało niezwyczajnego wymiaru… Poznałam miasto w różnych jego odsłonach… Melancholijno-deszczowy NY, spacer Brooklińskim Mostem, nocne życie i piękne panoramy oraz przede wszystkim napotykani zwykli-niezwykli ludzie i ulotne sytuacje, które uwieczniliśmy w kadrach, na długo zapadły w pamięci.
Płynęliśmy radośnie przez meandry i porohy sztuki fotografii… Michał odkrywał nam jej piękno, dzieląc się wiedzą, pasją i niebywałą interpretacją zjawisk, oboje zaś z Lili troskliwie przy tym bacząc, by nikt z nas nie wypadł z tej tratwy :)… Szczególnie cenny był dla mnie czas codziennej warsztatowej pracy wzajemnej wymiany wrażeń, doświadczeń, nabywania nowych umiejętności i rozwoju… Wszystko to dzięki przebywaniu ze wspaniałymi, wrażliwymi, dostrzegającymi i uwieczniającymi w kadrach prawdę tego świata ludźmi… to coś niezbywalnego. To były chwile prawdziwego szczęścia, którymi chcę się dzielić i które pozostają w człowieku na zawsze…
,,…Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie…’’ Mam nadzieję, że będziemy dalej pisać kolejne jej karty…
Anna Sosinko
„Nie mam innych nałogów oprócz uzależnienia od od fotograficznych spotkań, podróży, warsztatów, nauki fotografii, przeżywania fotografii z Michałem i Lili. I to wszystko w Nowym Jorku – miejscu, a właściwie zjawisku wyjątkowym. Najwyższy poziom warsztatów, profesjonalizmu, organizacji, jaki można sobie wymarzyć. Ogrom wiedzy, jaką obdarowuje nas Michał jest po prostu bezcenny, atmosfera 100% zaufania w tak delikatnej materii… Zaangażowanie, miłość do fotografii i ludzi, pozytywne nastawienie jest zaraźliwe dla wszystkich. Wspólne rozmowy, różne spojrzenia, łapanie chwil, tego „właściwego momentu”, no i wielu planów jest piękną życiową przygodą. I zawsze ze Wspaniałymi Uczestnikami ( dziękuję !!), humorem i otwartością .
Wspaniała organizacja daje uczestnikom możliwość skupienia się na fotografii, niejako zwalnia ze spraw przyziemnych -niezwykle to doceniam i wiem, że to bardzo trudne zadanie.
Michał i Lili- bardzo dziękuję!”
Joanna Żelewska
fot. Lili Haduch & Michał Mrozek
Jeśli nie chcesz w przegapić zapisów na kolejne warsztaty i fotoekspedycje, koniecznie zapisz się na nasz warsztatowy newsletter.
