Portret – jak go zrobić, żeby wydobyć z wnętrza całą duszę i pokazać na tej jednej jedynej fotografii? Jak dostrzec w człowieku to, co najważniejsze i spróbować to uchwycić? 7 dni wytężonej pracy, w trakcie których był jednak czas na włoskie specjały, na południową sjestę w ogrodzie albo kąpiel w morzu o świcie – tak właśnie mijał czas na warsztatach z Jackiem Porembą we Włoszech. Obejrzeliśmy sporo inspirujących zdjęć Mistrza, posłuchaliśmy, jak sam podchodzi do swojej pracy, popytaliśmy, jak ustawia światło, jak pracuje z modelem, jak wywołuje zdjęcia. Poćwiczyliśmy w domowym studio, w ogrodzie, na plaży czy w pięknym sosnowym parku – powstało sporo pięknych i zaskakujących portretów. Nasz duży dom sprawiał, że czuliśmy się jak jedna wielka rodzina… dokarmiana z czułością przez Jacka…
Długie rozmowy o fotografii, o muzyce, o życiu; wspólne grillowanie, pływanie, spacerowanie; codzienne oglądanie i omawianie zdjęć… Dobrze nam tam razem było! Dziękujemy Jackowi i wszystkim Uczestnikom, dziękujemy Hasselblad za wsparcie sprzętowe. Było fantastycznie! – do zobaczenia znowu! Jeśli nie chcesz w przegapić zapisów na kolejną edycję warsztatów, zapisz się na nasz warsztatowy newsletter.
fot. Lili Haduch & Michał Mrozek
Jeśli nie chcesz w przegapić zapisów na kolejne warsztaty i fotoekspedycje, koniecznie zapisz się na nasz warsztatowy newsletter.
