Relacja

Są takie miejsca na świecie, gdzie uwielbiamy spędzać czas. Po minionym tygodniu dołączyła do nich Sycylia! Piękne listopadowe słońce, całkiem mocno jeszcze grzejące, włoskie pyszności, urocze małe i duże miasta, przyjaźni ludzie … Do tego nasza wspaniała ekipa – kipiąca dowcipem,…

Miejsca tak niezwykłe i energiczne jak Nowy Jork są wprost kopalnią pomysłów na ciekawe fotografie. Setki inspiracji, miliony twarzy, feeria kolorów, dziesiątki wydarzeń małych i dużych, które zasługują na uwagę, na ten jeden kadr… Wypatrywaliśmy emocji, tego wszystkiego, co wywoła…

Zastanawialiśmy się, czy podczas czwartej edycji warsztatów Lizbona może nas jeszcze czymś zaskoczyć. Otóż może! Kolorową paradą, którą co prawda widzieliśmy też w ubiegłym roku, ale to było inne jej wydanie. Skoordynowaną muzycznie podczas wielkiej fiesty Alfamą, co pozwoliło nie…

Niesamowite miasto! Ileż tam się działo! I było co fotografować! Niemal każdy zakątek Lwowa oferował nam przez ten tydzień jakieś niesamowite atrakcje – sporo muzyki, piękne kamienice, sporo historii, serdeczni mieszkańcy, wspaniałe restauracje i knajpki… Po prostu niezwykłe miejsce do miłego spędzenia…

W ten odległy zakątek świata zawiodła nas ciekawość. I nie zawiodła! Fotograficzny rezultat 10cio dniowych zmagań bardzo pozytywnie nas zaskoczył. Było różnorodnie, ciekawie i bardzo intensywnie.  Hongkong to ogromne miasto, pełne wysokich budynków, ale i przyjaznych ludzi. Strzeliste wieżowce z…

Przeżyliśmy śnieżycę i piękne zimowe słońce, a zorza tańczyła nad nami przez kilka nocy z rzędu. Przepięknie ośnieżone góry, wyrastające z iskrzącej o wschodzie i zachodzie słońca wody, kształtne „kamerdolce” i skały dały się uchwycić na setkach wyjątkowych kadrów. Domki,…

Podróż z Nepalu do Polski jest dość długa. Ale mamy wrażenie, że nie bez powodu… Powrót do domu po takich wrażeniach wymaga pewnego oddechu, chwili na pozbieranie myśli, na przestawienie się, przygotowanie do innego trybu. Stopniowaliśmy sobie tę fotograficzną przyjemność…

Lubimy te Lightroomowe warsztaty na Malcie. I to bardzo! Było super intensywnie. Fotografowanie o wschodzie, potem po południu i o zachodzie słońca. Magiczne miasteczka, kolorowe łódki, fascynujące panwie solne… Elektryzujące podróże lewą stroną drogi… Do tego wiele godzin przy komputerach…